Transport kolejowy w Poznaniu doznał znacznego zachwiania w wyniku awarii, która sprawiła, że wiele pociągów jest opóźnionych o setki minut lub całkowicie odwołanych. Problem wystąpił na jednym z najbardziej ruchliwych dworców kolejowych w kraju, Poznań Główny.
Dworzec ten, według statystyk z 2022 roku, jest drugim co do popularności dworcem w Polsce, obsługując rocznie 22 milionów pasażerów. W związku z tym, poważne problemy techniczne na tej stacji mają ogromny wpływ na cały system transportu kolejowego w Polsce. Awaria nastąpiła około godziny 3:30 nad ranem, pomiędzy niedzielą a poniedziałkiem, kiedy silne deszcze i burze spowodowały uszkodzenia urządzenia sterującego ruchem kolejowym.
Na miejscu zdarzenia obecne są ekipy serwisowe producenta oraz służby techniczne PKP PLK, które są zaangażowane w naprawę usterki i przywrócenie normalnego ruchu pociągów. Powołano również specjalny zespół składający się ze specjalistów zarządzających infrastrukturą i przewoźników, którzy nadzorują zmieniającą się organizację ruchu – poinformował Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP. Komisja kolejowa ma również zbadać przyczyny tej awarii.
O godzinie 17:00 pociągi, które miały odjeżdżać z Poznania, wciąż doświadczały znacznych opóźnień. Na stronie internetowej PKP widniało oświadczenie: „Mogą wystąpić opóźnienia pociągów około 30 minut. Przepraszamy za utrudnienia”. Jednak rzeczywisty czas oczekiwania na większości tras jest znacznie dłuższy. Dwie linie kolejowe są szczególnie dotknięte: Pociąg Gedania kursujący z Gdyni do Berlina ma opóźnienie wynoszące ponad 280 minut, a pociąg Artus jadący z Gdyni do Przemyśla jest opóźniony o ponad 210 minut. Inne pociągi również doświadczyły opóźnień trwających jedną, dwie godziny lub dłużej.