Nietypowy przebieg miała nocna kontrola drogowa przeprowadzona przez krajeneckich policjantów. Zwykła interwencja wobec rowerzysty zamieniła się w sprawę o znacznie szerszym wymiarze prawnym – dotykając kwestie bezpieczeństwa publicznego, przestępczości narkotykowej oraz zasad pobytu cudzoziemców na terenie Polski.

Niepokojące zachowanie na ulicy zwraca uwagę policji

W trakcie patrolowania krajeńskich ulic w późnych godzinach nocnych, funkcjonariusze zwrócili uwagę na rowerzystę, którego sposób jazdy budził poważne podejrzenia. Jego niestabilne manewry sugerowały, że może on prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone na miejscu badanie alkomatem potwierdziło te przypuszczenia – 29-letni obywatel Ukrainy miał w organizmie niemal jeden promil alkoholu.

Kontrola dokumentów i niespodziewane odkrycia

Podczas policyjnej interwencji okazało się, że zatrzymany nie potrafi okazać żadnych dokumentów potwierdzających jego legalny pobyt w Polsce, co już samo w sobie rodzi poważne konsekwencje prawne. Jednak na tym działania służb się nie zakończyły. Policjanci postanowili sprawdzić miejsce zamieszkania mężczyzny, aby zweryfikować jego sytuację.

W trakcie przeszukania lokalu mundurowi natknęli się nie tylko na brak potrzebnych dokumentów, ale również zabezpieczyli środki psychotropowe. Ujawnienie tych substancji stało się podstawą do zatrzymania mężczyzny i wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego, obejmującego już nie tylko naruszenie przepisów drogowych czy pobytowych, ale także przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Dotychczasowe konflikty z prawem pogłębiają sprawę

Prowadzone pod nadzorem prokuratury postępowanie szybko wykazało, że zatrzymany obywatel Ukrainy już wcześniej miał poważne konflikty z prawem na terenie Polski. Był karany za prowadzenie pojazdu mechanicznego po alkoholu oraz za łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Ponadto, kilkukrotnie otrzymywał mandaty za różne wykroczenia drogowe, co według ustaleń policji potwierdza lekceważący stosunek do obowiązujących przepisów i stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu.

Deportacja jako konsekwencja powtarzających się naruszeń

Biorąc pod uwagę całość zebranego materiału oraz fakt, że zatrzymany notorycznie łamał prawo, Komendant Powiatowy Policji w Złotowie podjął decyzję o skierowaniu wniosku do Straży Granicznej o wszczęcie procedury deportacyjnej. Sprawa została przekazana funkcjonariuszom Straży Granicznej z Poznania, którzy orzekli o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu do kraju pochodzenia. Dalsze czynności mają zapewnić, że mężczyzna zostanie przekazany właściwym służbom po stronie ukraińskiej – zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa międzynarodowego.

Szerszy kontekst i skutki dla lokalnej społeczności

Interwencja krajeneckiej policji pokazuje, jak połączone działania różnych służb mogą skutecznie eliminować zagrożenia w lokalnych społecznościach. Sprawa ta jest także przypomnieniem, że przestrzeganie przepisów przez wszystkich obywateli, niezależnie od narodowości, to warunek bezpieczeństwa na drogach i w przestrzeni publicznej. Ujawnione przestępstwa oraz decyzja o deportacji to nie tylko efekt skutecznej pracy policji, lecz także sygnał, że podobne przypadki będą konsekwentnie ścigane i karane.

Źródło: Policja Wielkopolska