Poznań to przepiękne polskie miasto o niebagatelnym znaczeniu historycznym. Choć trudno w bardzo krótkim czasie zwiedzić wszystkie jego atrakcje czy nawet o nich opowiedzieć, jest kilka strategicznych miejsc i sposobów spędzania wolnego czasu, które możemy omówić. Mowa tu o różnego rodzaju zabytkach a także popularnych ośrodkach rozrywkowych i kulturalnych. Proponujemy także kilka ciekawych pomysłów na wycieczką całą rodziną.

Jednodniowe zwiedzanie Poznania – gdzie pójść?

Aby móc w pełni poznać takie historyczne miasta jak Poznań, trzeba spędzić w nich kilka dni. Nie zawsze jest to jednak możliwe, więc czasem musimy się zadowolić tym, co zdążymy zrobić w czasie jednodniowej wycieczki. W stolicy województwa wielkopolskiego są na szczęście takie miejsca, w których można spędzić niewielką ilość czasu, jednocześnie wynoszą z tego pobytu jak najwięcej dla siebie.

Poznańskie koziołki

Z czym nam się kojarzy Poznań? Gdybyśmy spontanicznie mieli stworzyć krótką listę rzeczy charakterystycznych dla Poznania, na pewno pojawiłyby się na niej koziołki. Nie chodzi oczywiście o żywe zwierzęta, a o figurki, które pojawiają się codziennie w samo południe na wieży zegarowej ratusza. Skąd się wzięły koziołki na poznańskim ratuszu? Jest kilka wersji legendy, a jedna z nich odnosi się do uczty, jaką urządzono na cześć zbudowania nowego zegara. Na tę ucztę kuchcik Pietrek miał zaniedbać swoje obowiązki, w wyniku czego sarna, przeznaczona dla gości, wpadła do pieca i się spaliła. Złapał on więc na łące dwa koziołki, które miały zastąpić sarnę, lecz te uciekły na szczyt wieży zegarowej, gdzie według legendy ubodły się rogami.

Most Biskupa Jordana

Jeśli nie mamy dużo czasu na zwiedzanie Poznania, to na pewno możemy pozwolić sobie na to, aby przejść się przez zabytkowy most zwany również Mostem Śródeckim. Jego nazwa nie ma na celu upamiętnienia amerykańskiego koszykarza, ale pierwszego biskupa diecezji poznańskiej. Opierając się na źródłach historycznych, wiemy, że już w czasach średniowiecznych można się było w tym miejscu przeprawić przez rzekę.

Mural na Rynku Śródeckim

Skoro już mówimy o moście Jordana, to zwróćmy uwagę na inne ciekawe miejsce w tej okolicy, jakim jest Rynek Śródecki. Zobaczymy na nim przepiękny mural na jednej z kamienic. Nie jest to zwykłe malowidło, bo rozciąga się ono aż na dwóch ścianach, a pojawił się on tam za zgodą właściciela budynku. Mural powstał z inicjatywy Fundacji Artystyczno-Edukacyjnej „Puenta”, a całość wykonała nie jedna osoby, ale cały zespół. Choć po internecie krąży wiele zdjęć tego muralu, warto wybrać się na Rynek Śródecki i zobaczyć go osobiście.

Poznań – co zwiedzić z dziećmi?

Jeśli nie jeździmy służbowo, to dobrym pomysłem jest wybrać się na wycieczkę z całą rodziną. Nie od dziś wiadomo jednak, że dzieci mają często bardzo precyzyjny gust i nie dadzą się tak łatwo nabrać na nudne chodzenie po muzeum. Bez obaw. W poznaniu jest wystarczająco miejsc, które możemy zwiedzić całą rodziną. Pakujmy więc plecak i sprawdźmy, co warto zwiedzić w poznaniu z dziećmi.

Spacer po Parku Cytadela

Nazwa tego parku odnosi się do dawnego Fortu Winiary, zwanego Cytadelą, którego historia sięga XIX w. Dzisiaj fortu już nie ma, ale park wciąż ma znaczenie historyczne i jest miejscem wartym zwiedzenia. Znajdują się na jego terenie chociażby stare cmentarze takie jak Cmentarz parafii św. Wojciecha czy Cmentarz Bohaterów Polskich. Budowle forteczne, które niegdyś były częściami składowymi fortu, dzisiaj są muzeami. Oprócz nich możemy zwiedzić Rawelin I, Redutę I, Bramę Północną, Bastion II oraz Estakadę Małej i Wielkiej Śluzy.

Oczywiście znajdują się na nim też inne obiekty niż te o charakterze militarnym. Chodzi tu między innymi o zabytkowy dąb, który posadzono ok. 1840 roku. Innym ciekawym obiektem jest Dzwon Pokoju i Przyjaźni Między Narodami wybudowany w czasach komunizmu. Jego budowa miała się pokrywać z wystąpieniem Wojciecha Jaruzelskiego na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ zaplanowanego na dzień 27 września 1985.

Kiedy już zgłodniejemy, nie musi wcale odchodzić daleko od parku. Znajdziemy na jego terenie takie punkty gastronomiczny jak Country Bar „Piknik” albo Pizzeria „Umberto”. Warto też rozejrzeć się w słynnej restauracji „Tarasy Cytadeli”. Możemy najeść się na miejscu lub wziąć jedzenie na wynos i delektować się najlepszymi przysmakami na świeżym powietrzu. Nawet jeśli naszą wycieczkę zaplanujemy na jesień, chłodny wiatr nie powinien nam psuć cieszenia się atmosferą tego niezwykłego miejsca.

Jezioro Maltańskie

Jeśli zamierzamy spędzić czas w Poznaniu z całą rodziną, warto udać się nad Jezioro Maltańskie. Teren nad tym zbiornikiem wodnym jest idealny do spacerowania, biegania, a także krótkiego odpoczynku na ławce. Choć Poznań jest wielkim miastem, gdzie ciągle panuje zgiełk, nad jeziorem można się wyciszyć i pooddychać prawdziwie świeżym powietrzem. Kiedy dzieciaki zmęczą się zabawą i zgłodnieją, można całą rodziną wybrać się do jednej z okolicznych restauracji na obiad. Jeśli zwiedzamy Poznań zimą, znajdziemy też tam świetne górki do jazdy na nartach i sankach. Jezioro znajduje się bardzo blisko poznańskiego centrum, więc każdy powinien znaleźć czas na krótki spacer.

Swego czasu otworzono w tej okolicy również specjalną kolejkę „Maltanka”. Jeździ ona po specjalnie wybudowanych torach wokół jeziora, więc daje nam to kolejną świetną atrakcję. Nie ma to, jak zabrać się z dziećmi do jednego z wagoników i udać się na krótką przejażdżkę.

Zwiedzanie Poznania z przewodnikiem

Nie ma w tym dziwnego, że kiedy jesteśmy w obcym mieście, chcemy zwiedzać je na własnych warunkach. Sami przecież wiemy, na co mamy ochotę, więc sami wybieramy, gdzie i w jakiej kolejności chcemy iść. Czasami jednak dobrym wyborem jest skorzystanie z usług przewodnika i trzymanie się wytyczonej trasy. Dlaczego? Przewodnik jest osobą, która o danym miejscu wie praktycznie wszystko i zadba o to, aby nie umknęła nam żadna z najważniejszych atrakcji. Dzięki jego wiedzy i doświadczeniu możemy być pewni, że nie groźna nam żadna dezinformacja.

Muzeum Narodowe

Nikt nie ma tyle wolnego czasu, żeby zwiedzić wszystkie zakamarki świata i dowiedzieć się o nich wszystkiego. Dlatego właśnie powstają muzea, gdzie wiedzę na temat kultury i historii kondensuje się do zwięzłych galerii o niezwykłych wartościach edukacyjnych. Takie jest właśnie Muzeum Narodowe, które możemy zwiedzić w Poznaniu. Co jest w nim unikalnego? Otóż możemy w nim podziwiać oryginalny obraz „Plaża w Pourville” pędzla Claude’a Moneta. Z obrazem wiąże się pewna haniebna historia, bowiem został on skradziony w 2001 r., a jego wartość szacowano wówczas na 7 mln dolarów. Na szczęście w 2010 r. udało się odzyskać to bezcenne dzieło sztuki i dziś możemy je podziwiać.

Dawny Zamek Cesarski

Osoby kochające historię na pewno chętnie zwiedzą pozostałości po dawnych zaborach. Taką pozostałością jest właśnie Zamek Cesarski, który wzniesiono na początku XX w. na cześć cesarza Wilhelma II. Kiedy wpływy cesarskie prysły po I wojnie światowej, budynek zaczął pełnić zupełnie inne funkcje. To właśnie tam Uniwersytet Poznański otworzył swój Wydział Matematyczny. Sławę temu wydziałowi przynieśli matematycy, którzy jeszcze przed drugą wojną rozszyfrowali Enigmę. Niestety podczas drugiej wojny zamek znów doczekał się nieprzyjemnych czasów, gdyż właśnie w nim urządzono kwaterę Adolfa Hitlera.
Zwiedzanie z przewodnikiem zaczyna się w Holu Wielkim, a podczas oprowadzania czeka nas wiele atrakcji. Zobaczymy wiele ciekawych miejsc tego budynku oraz dowiemy się, co się w nich działo na przestrzeni lat. Jednym z najważniejszych zabytków Zamku Cesarskiego jest tron Wilhelma II, ważący aż 5 ton! Oprócz zwiedzania Zamek oferuje współcześnie różne usługi rozrywkowe i kulturalne takie jak kino albo teatr animacji dla dzieci.

Stary Browar

Jak sama nazwa wskazuje, dawniej, a konkretniej w XIX w. Mieścił się tam browar. Dziś pozostał po nim jedynie budynek, choć bynajmniej nie stoi on pusty. Dzisiaj znajdują w nim takie atrakcje jak kluby muzyczne i ogródki, w których można napić się kawy lub zimnego piwa (choć to drugie najlepiej smakuje latem). W Starym Browarze znajduje się także hotel, który jest dobrą opcją dla tych, co zaplanowali zwiedzanie Poznania w weekend. Poznaniacy mogą czuć się dumni z nagrody, jaką w 2005 r. Staremu Browarowi przyznało International Council of Shopping Centers. Było to wyróżnienie za najlepsze centrum handlowe średniej wielkości na świecie.

Oprócz wypicia filiżanki kawy i przespacerowania się po parku dobrym pomysłem jest umówienie się na zwiedzanie Starego Browaru z przewodnikiem. Jego imponujące rozmiary oraz długa historia są zbyt obszerne, by dało się wszystko przyswoić podczas krótkiego pobytu. Dlatego właśnie powinniśmy skorzystać z oferty przewodnika, który opowie nam, co na przestrzeni lat działo się w tym miejscu i dlaczego jest ono takie niezwykłe. Do dyspozycji mamy również mapę budynku, dzięki której będziemy mogli łatwo zlokalizować mijane obiekty.

Zwiedzanie Poznania rowerem

Wiadomo – kiedy mamy trochę wolnego czasu i chcemy pozwiedzać coś poza naszą własną miejscowością, po prostu wsiadamy do auta albo kupujemy bilet na pociąg. Nie dyskryminujmy jednak rowerzystów, którzy również mają szanse na zwiedzanie wielu miejsc z zupełnie innej perspektywy. O czym powinniśmy więc pomyśleć, jeśli zamierzamy zwiedzać Poznań na rowerze?

Zarząd Dróg Miejskich opracował specjalną mapę, która zawiera wszystkie rowerowy trasy turystyczne. Znajdziemy ją na stronie poznan.pl/rowery, a mając ją do dyspozycji, bez problemu zorganizujemy sobie rowerową wycieczką. Dowiemy się z niej między innymi, gdzie w Poznaniu są śluzy rowerowe. Co to jest śluza rowerowa? Jest to specjalne miejsce na jezdni, które ma rowerzystom pomóc skręcać w lewo. Dla osób nie jeżdżących na rowerze może się to wydawać bezsensowne, ale każdy rowerzysta przyzna, że skręt w lewo bywa prawdziwą udręką.

Co jeśli już znudziło nam się miasto i chcemy wyjechać kawałek poza nie? Świetnym pomysłem byłaby wycieczka do Wielkopolskiego Parku Narodowego. Miejsce to daje nam możliwość odstresowania się i zapomnienia na chwilę o głośnym ruchu ulicznym i głośnych rozmów. Znajduje się on ok. 20 km od Poznania, więc nie jest to odległość, która mogłaby wystraszyć zapalonego rowerzystę.