Zaplanowany na 9 lutego protest rolników zapowiada się jako wielka manifestacja. Uczestnicy mają zamiar poruszać się po autostradach, drogach krajowych i lokalnych, jednak największe zamieszanie planują na granicy z Ukrainą. Ta forma protestu jest ich odpowiedzią na niezadowolenie z polityki Komisji Europejskiej. Skierowany jest szczególnie przeciwko importowi produktów rolnych pochodzenia ukraińskiego oraz wobec Europejskiego Zielonego Ładu. Organizatorzy wydarzenia przewidują, że do Poznania, gdzie odbędzie się jedna z kluczowych demonstracji, przybędzie tego dnia około 1000 traktorów.
Jednym z głównych punktów protestu będzie Wielkopolska, a dokładniej jej stolica – Poznań. Za organizację tego etapu protestu odpowiedzialna jest Rola Wielkopolski, instytucja skupiająca rolników z całego regionu. Szczegóły dotyczące blokady zostały udostępnione na oficjalnym profilu organizacji na Facebooku.
Rola Wielkopolski przygotowała schemat z punktami, gdzie będą odbywać się zbiórki uczestników. Każdy z tych punktów będzie miał swojego koordynatora, którego numer kontaktowy został udostępniony dla zainteresowanych. Rolnicy z poszczególnych rejonów regionu mają dotrzeć do najbliższego punktu zbiórki, skąd w kolumnach pojedzie na Poznań i pod Urząd Wojewódzki. Koordynatorzy mają za zadanie zaplanować trasę i godzinę wyjazdu tak, aby wszyscy uczestnicy mogli spotkać się na miejscu o godzinie 10:00 – informuje portal społecznościowy Roli Wielkopolski.