Stan parkowania wokół największego poznańskiego centrum handlowego wywołuje frustrację u wielu kierowców. Oni twierdzą, że problemem jest skomplikowany system wjazdu na parking, który często powoduje zatory drogowe. Szczególnie mocno odczuwalne są one na estakadzie katowickiej, gdzie dzisiaj liczne samochody utknęły w długich kolejkach.
Od sierpnia tego roku, zarząd centrum handlowego postanowił zainstalować szlabany i wprowadzić opłaty za parkowanie. Kierowcy, z którymi udało się przeprowadzić rozmowy, stwierdzili, że te zmiany spowodowały znaczne spowolnienie ruchu drogowego w tym rejonie. Dodatkowo, intensywne korki rozciągają się teraz również na inne ulice okolicy, takie jak Krzywoustego, łączącej autostradę A2 z rondem Rataje.
Kierowca, który przybył do centrum tego dnia, wyraził swoje niezadowolenie: „Korki są teraz dużo większe niż wcześniej. System szlabanów jest niejasny dla wielu użytkowników. Ludzie nie wiedzą, że bilety się nie drukują, a potem trzeba długo czekać”.
Po implementacji nowego systemu, centrum handlowe wprowadziło nowe zasady parkowania. Teraz można bezpłatnie parkować tylko przez trzy godziny. Za każdą dodatkową godzinę nalicza się opłatę w wysokości pięciu złotych. Parking działa na zasadzie braku biletów, a czas postoju kontrolowany jest poprzez odczytywanie tablic rejestracyjnych na wjazdach i wyjazdach. Niestety, wielu kierowców nie jest świadomych tych zmian, co często prowadzi do problemów przy próbie opuszczenia parkingu.