W dniu wczorajszym, klub piłkarski Warta Poznań ogłosił, iż nie jest w stanie pokryć kosztów związanych z najmem stadionu przy ulicy Bułgarskiej na cele swoich spotkań pierwszoligowych. Cena wynajmu została ustalona przez operatora obiektu, który jest powiązany z konkurującym klubem Lech.
Jędrzej Solarski, który pełni funkcję zastępcy prezydenta Poznania i odpowiada za sprawy sportowe, podkreślił niemożność ingerencji w ustaloną stawkę za wynajem. Zauważył, że to zadanie dla obu klubów, aby znaleźć wspólne porozumienie w tej kwestii.
Solarski zaznaczył również, że miasto Poznań planuje wykorzystać środki miejskie na przygotowanie szatni dla klubu Warta, ale proces ten wymaga czasu. Miasto jest gotowe wspierać dążenia klubu i zapewnić mu odpowiednie warunki, jak remont szatni, jednak przetargi wymagają procedur, które nie mogą być przyspieszone. Zgodnie z informacjami posiadanymi przez Solarskiego, jeżeli doszłoby do porozumienia pomiędzy miastem, klubem Warta i operatorem stadionu, Komisja Licencyjna mogłaby zgodzić się na tymczasowe rozwiązanie. Klub Warta mógłby przez okres pół roku kontynuować gry na obecnym stadionie w Grodzisku, a następnie przenieść swoje mecze na stadion miejski.
Czas na rozwiązanie problemu z miejscem rozgrywania spotkań, jakie dostała Warta od Komisji Licencyjnej Polskiego Związku Piłki Nożnej, upływa 18 czerwca.