Pandemia większości z nas mocno dała się we znaki – szczególnie warto spojrzeć na branżę gastronomiczną. Mając to na uwadze, nie trzeba chyba dodawać, jak ważna jest możliwość otwarcia ogródka przy lokalu. Taka możliwość jest od wczoraj, ale nie dotyczy to lokalu Mozaika Lounge.
Poważny konflikt
Można powiedzieć, że doszło do poważnego konfliktu. Przedstawiciele lokalu wystosowali komunikat, w którym wspomnieli, że zatrudniają wielu obcokrajowców. Była też mowa o tym, że są to ludzie, którzy chcą godnie żyć, a muszą mierzyć się z nierównym traktowaniem. Pojawiło się nawet oskarżenie o rasizm!
Tak poważne oskarżenia musiały wywołać reakcję władz miasta. Głos zabrał Mariusz Wiśniewski (zastępca Jacka Jaśkowiaka) – jego zdaniem brak zgody wynika z tego, co się dzieje w lokalu. Krótko mówiąc, chodzi o niestosowanie się do przepisów porządkowych. Pojawiła się też informacja, zgodnie z którą zakaz działania ogródka to przykład sprawiedliwego traktowania.
Oczywiście takie podejście spotkało się z reakcją. Przyznano, że miał miejsce mandat, ale jednocześnie zarzucono kolejny przykład niesprawiedliwego traktowania – chodzi o okoliczności. Mandat został wręczony chwilę po rozpoczęciu się ciszy nocnej (gapiostwo pracownika), a inne lokale puszczają muzykę później i mandatów nie dostają – tak przedstawia się punkt widzenia pracowników lokalu.
Trudno stwierdzić, jak to wszystko się zakończy, aczkolwiek można przypuszczać, że wydarzy się jeszcze wiele.