Wzburzenie przechodniów wywołał młody chłopiec, który błądził po torach. Wszystko działo się w niedzielę 16 lutego, kiedy to niezdolny do nawiązania kontaktu z otoczeniem, zdezorientowany chłopiec, postanowił przemierzać torowisko. Wtedy to przerażeni przechodnie wezwali pomoc strażników miejskich.
Zgłoszenie o niepokojącej sytuacji wpłynęło do dyżurnego po godzinie 8:00. Z treści zgłoszenia wynikało, że na placu Wiosny Ludów grasuje młodzieniec, bez wiedzy o swoim istnieniu, błądzący po torowisku. W tym dniu warunki atmosferyczne były skrajnie niekorzystne – panował silny mróz, co tylko zwiększyło troskę o zdrowie i życie chłopca.
Strażnicy miejscy natychmiast udali się na miejsce zgłoszenia. Tam odnaleźli chłopca w stanie oczywistego zamętu i wyraźnego wychłodzenia organizmu. Funkcjonariusze zdecydowali się wezwać pogotowie ratunkowe i umieścili nieletniego w radiowozie, dzięki czemu mógł się ogrzać do momentu przybycia karetki.