Podczas poniedziałkowego wieczoru doszło do dramatycznego zdarzenia na rondzie Rataje w Nowym Mieście, jak informują miejscowi strażnicy. Na pomoc do funkcjonariuszy zgłosił się mężczyzna, tłumacząc, że nagle poczuł się źle. Oznajmił, że ma wszczepione urządzenie monitorujące pracę serca i odczuwa silny ból w lewej stronie ciała.
Według relacji Przemysława Piweckiego, rzecznika Straży Miejskiej, strażnicy natychmiast odpowiedzieli na prośbę o pomoc. Zespół ratowników został niezwłocznie powiadomiony o sytuacji, a strażnicy zadbali o mężczyznę do momentu ich przybycia.
Piwecki dodatkowo wspomina, że po przeprowadzeniu pierwszych badaniach przez ratowników, 75-letni mężczyzna został natychmiast przetransportowany do najbliższego szpitala na dalsze obserwacje i leczenie.