Bitomaty szansą dla gotówki

Kurz po ostatnich wyborach już opadł. Chociaż obecny rząd realizuje szereg swoich obietnic, w żaden sposób nie ustosunkował się do zapowiedzi z kampanii wyborczej. Szymon Hołownia, obecny marszałek sejmu, podczas kampanii opowiadał się za usunięciem pieniądza w formie gotówki. Po spadku sondaży dla Polski 2050 szybko wycofał się ze swoich słów. Pytanie czy było to zagranie polityczne, nastawione wyłącznie na poprawę wyniku wyborczego?

Kto korzysta z gotówki?

Analizując obecne podejście do pieniądza gotówkowego europejskich regulatorów, można odnieść wrażenie, że pieniądz w papierowej formie służy jedynie do popełniania przestępstw. Prawda jest jednak zupełnie inna. Z pieniądza gotówkowego nadal korzystajją miliony polaków, w tym przede wszystkim osoby starsze, dla których technologia płacenia kartą jest zbyt egzotyczna. Nie można zapominać również o tym, że na polskiej prowincji w wielu miejscach, mimo teoretycznego obowiązku posiadania terminali do płatności kartą, nadal przyjmowane są jedynie płatności gotówkowe. Podejście regulatorów, sugerujące że pieniądz gotówkowy służy wyłącznie do nikczemnych celów jest w świetle tych informacji znaczącą aberracją.

Dlaczego rządom zależy na usunięciu gotówki?

Pieniądz gotówkowy jest coraz bardziej wypierany przez płatności elektroniczne. Wygoda płatności portfelami elektronicznymi takimi jak Google Pay czy Apple Pay sprawia, że dużo częściej wybieramy kasy samoobsługowe i oszczędzamy czas kosztem anonimowości. Banki i instytucje finansowe gromadzą o nas w ten sposób potężne zbiory danych, które później są analizowane w celu dostarczenia nam najbardziej dopasowanych ofert marketingowych. To właśnie prywatność tracimy w pierwszej kolejności korzystając z pieniądza w formie elektronicznej.

Co w tym wszystkim robią bitomaty?

W świecie, który walczy z gotówką, w którym bankomaty znikają z ulic a płatności kartą są promowane na każdym kroku, bitomat staje się jedną z niewielu możliwości uzyskania większej kwoty gotówki. W dzisiejszych czasach, nawet bank, jako instytucja zaufania publicznego, bardzo często rezygnuje w oddziałach z obsługi kasowej. Chociaż w Polsce, bitomaty znajdują się głównie w dużych miastach takich jak Poznań, Warszawa Kraków czy Wrocław ich popularność zdaje się ciągle wzrastać. W hiszpanii, bitcoin jako nowa forma przenoszenia wartości w długim terminie doczekał się ogromnej popularności automatów do jego wypłaty. Dlaczego? Zapewne wynika to z coraz to większych restrykcji dotyczących posiadania gotówki.

Co może nas czekać?

CBDC czyli waluta cyfrowa emitowana przez bank centralny. Na pierwszy rzut oka brzmi zachęcająco i innowacyjnie. W rzeczywistości, jak pokazał przykład niektórych prowincji w Chinach czy też w Nigerii, CBDC może być narzędziem do sterowania społeczeństwem. Do tej pory, pieniądze były trwałym nośnikiem wartości. Chociaż ten fakt był często podważany przez inflację, nie zmienia to faktu, że pieniądz w czasie utrzymuje część swojej wartości. W przypadku CBDC to bank centralny ustala podaż pieniądza oraz może ustalać czas jego “przydatności do spożycia”. W Chinach, CBDC jest połączone z systemem scoringu obywateli. Jeśli jesteś obywatelem zgodnym z linią partii – twoje pieniądze budują twój majątek, jeśli jednak podważasz autorytet władzy – twoje środki mogą być usunięte z systemu po upływie określonego czasu.